home Lek na raka Szczepionka na raka? Czy to możliwe?

Szczepionka na raka? Czy to możliwe?

To właśnie naukowcom z Uniwersytetu Warszawskiego udało się dokonać przełomu w poszukiwaniu szczepionki na raka. Jednak dostaną oni tylko kilka milionów na dalsze badania, a miliardy powędrują do zachodnich firm farmaceutycznych.

scientists photoWszystkie te badania związane są ze zwiększeniem trwałości mRNA (messenger RNA), który jest jednym z rodzajów kwasu rybonukleinowego. Jego funkcją, która ma bardzo ważne znaczenie, jest przenoszenie informacji genetycznej. Jeśli udałoby się wprowadzić do organizmu sztuczny typ mRNA, np. jako szczepionkę, to można byłoby stymulować układ odpornościowy. To pozwoliłoby na uruchomienie naturalnych procesów zwalczania komórek rakowych w organizmie człowieka.

Już od dawna naukowcy pracowali nad zwiększeniem trwałości mRNA i właśnie to udało się badaczom z Wydziału Fizyki i z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego.

O tych badaniach stało się głośno, ponieważ zainteresował się nimi Uniwersytet Stanowy w Luizjanie, a także Uniwersytet w Moguncji oraz firma biotechnologiczna BioNTech, która należy do tego Uniwersytetu i to właśnie ona kupiła licencję na wynalazki. I w związku z tym, co jest zgodne z umowami licencyjnymi, naukowcom z Uniwersytetu Warszawskiego należy się tylko kilka procent. Teraz powstaje pytanie, dlaczego polscy naukowcy zarobili tak mało, jeżeli BioNTech dostało ponad 600 mln dolarów? Otóż Polskie uczelnie i firmy nie jest stać na ponoszenie wydatków, które są związane z wdrażaniem wynalazków i dlatego muszą je sprzedawać za granicę.

Dr Robert Dwiliński, który jest dyrektorem Ośrodka Transferu Technologii przy Uniwersytecie Warszawskim, powiedział, że według wielu ekspertów taki wynalazek jest odkryciem tak samo ważnym, jak wynalezienie radu i promieniotwórczości.

scientists photoWarto dodać, że naukowcy nad tym pracowali aż od 1980 roku, ale dopiero pod koniec lat 90. udało się im sformułować ideę, dzięki czemu możliwe było rozpoczęcie badań nad konkretnym rozwiązaniem. Patenty udało się im uzyskać w 2007 i 2008 roku. Ważne tutaj było przeprowadzenie badań klinicznych, które kosztowałyby 20 – 40 mln dolarów, ale na to UW nie było stać. Dlatego naukowcy rozpoczęli współpracę z firmą BioNTech w 2010 roku. To właśnie ta firma zainwestowała i po pierwszych badaniach klinicznych sprzedała sublicencję Sanofi za 300 mln dolarów. Potem w 2016 roku kolejną sublicencję kupił Genentech, który należy do koncernu Roche.

Ilona

Pasjonatka tematów zdrowotnych :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *